Komentarze: 0
Jestem w Warszawie.To miasto mnie dziś przeraził.Zawsze patrzyłam na nie jak na "coś" co odwiedzam a dziś jak na przyszła być może miejsce mojego życia.Boje się.......
Nie wiem jak to będzie.Mój przyjeciel jest optymistą i twierdzi że z moim wykształceniem na pewno coś znajde.Ja też tak myślałam jak zaczynałam studia, dziś patrze na to nieco inaczej.Choć z drugiej strony to nie zaczęłam jeszcze tak na prawde szukać:)
No to kończe na dziś i biore się do wysyłanie maili.